Kieliszek Grünera poproszę!

Lato, wakacje, półmetek, a upał nie odpuszcza. Kraków spalony słońcem. Przemykam w cieniu kamienic. Załatwię jeszcze kilka najpilniejszych spraw i uciekam stąd jak najszybciej. Tymczasem wpadam do chłodnej piwnicy Vinoteki 13. I od razu lepiej – kieliszek Grünera poproszę! Rześko, zwiewnie, chłodno, radośnie. Powoli znika obłęd z oczu. Letnie, żywe aromaty jabłka, gruszki, ananasa. Delikatnie kamienny. Śmietankowe nuty. Prosty, szczery i taki smaczny! 2015…