Jak mus to mus – degustacja win musujących produkowanych metodą tradycyjną

Wszystko, co dobre, musi się kiedyś skończyć. Tak oto Jesień Enologiczna 2019 dobiegła końca, a ostatnim wydarzeniem jej towarzyszącym w Warszawie była degustacja win musujących produkowanych metodą tradycyjną. Spotkanie odbyło się naturalnie w SAM Żoliborz, 9 grudnia 2019 roku.

Goście przekonali się, kiedy powstały pierwsze wina musujące. Te o przemyślanym charakterze wytwarzano co najmniej od XVI wieku w okolicach Limoux. Już w 1531 roku w klasztorze benedyktynów w Saint-Hilare w Limoux wytwarzano blanquette de limoux méthode ancestrale. To między innymi tutaj praktykował słynny mnich Dom Pérignon uważany nadal przez niektórych, niesłusznie, za wynalazcę metody szampańskiej (wtórnej fermentacji w butelce). Tak naprawdę badania Dom Pérignona skupiały się na działaniu odwrotnym do tego, które jest mu przypisywane, został on bowiem zatrudniony w szampańskim opactwie Hautvillers (gdzie przez 47 lat zarządzał piwnicami), aby znaleźć sposób na powstrzymanie drugiej fermentacji. Przyczynę rozsadzania butelek z winem podczas transportu, czyli wtórną fermentację opisał Anglik Christopher Merret, zaproponował też rozwiązanie – należało używać podczas transportu i butelkowania grubszego szkła. Co więcej Merret stwierdził, że każde wino spokojne może zamienić się w musujące, jeśli dodamy do niego cukru lub melasy.

Podczas spotkania bardzo dokładnie omówiliśmy tradycyjną metodę powstawania win musujących, ale wspomnieliśmy również o metodzie pradawnej (méthode ancestrale). Długo rozmawialiśmy między innymi na temat Barbe-Nicole Clicquot, z domu Ponsardin, czyli słynnej Veuve Clicquot, bez której ludzkość nie poznałaby tajemniczego zaklęcia remuage. Poznaliśmy też bliżej apelację szampańską. Metodą tradycyjną wytwarzane są słynne Szampany, ale także hiszpańska Cava oraz wina musujące wytwarzane przez CORPINNAT (tej stosunkowo nowej hiszpańskiej formacji z regionu Penedès poświęciliśmy również dłuższą chwilę podczas spotkania), francuskie Crémant, a także Limoux (ale nie wszystkie), niektóre Sekty, włoska Franciacorta oraz Cruasé, jak również niektóre włoskie Lambrusco i australijskie shirazy.

Degustowaliśmy po dwa Crémanty, Sekty, Franciacorty oraz musujące verdicchio Perlugo Pievalta (to wino zajęło pierwsze miejsce podczas głosowania na najlepsze wino wieczoru!), a na koniec szampana, oczywiście Veuve Clicquot. Uczestnicy spotkania opuścili je w wyśmienitych humorach, zaopatrzeni w szczegółowe notatki, mapę regionu szampańskiego oraz grafikę przedstawiającą jak dobrać potrawy do poszczególnych win musujących. Pożegnaliśmy się wyrażając nadzieje na kolejne, obfitujące w doskonałe wina i wiedzę, spotkania w nowym roku.

Tekst: Anna Kotlińska-Bubała
Zdjęcia: Dominika Bień, Monika Żołnierzak, Anna Kamińska

***

Lista degustowanych win:

1. Riesling Ockfener Scharzberg Sekt, Schmitt Schenk, Mosnel, 2015, zakup: Via Suzina.
2. Von Buhl Reserve Brut, Reichsrat von Buhl, Pfalz, NV, importer: Vini E Affini.
3. Crémant de Bourgogne Brut Authentique, Henri Champliau, NV, importer: Deliwina
4. Crémant du Jura Brut, Domaine Baud, Jura, NV, importer: Lutomski.Wino.
5. Franciacorta Cuveé Royale Brut, Marchese Antinori, Franciacorta DOCG, Tenuta Montenisa, NV, importer: Centrum Wina
6. Franciacorta Golf 1927 Barone Pizzini, Franciacorta DOCG, NV, importer: Vinoteka 13
7. Perlugo Pievalta Dosaggio Zero Metodo Classico, NV, importer: Vinoteka 13
8. Veuve Clicquot Brut Rosé Champagne, Champagne AOC, NV, zakup: Centrum Wina