La Grande Bouffe (Wielkie żarcie)

Wszyscy widzieliśmy ten film: czterech mężczyzn zamyka się w podparyskiej willi z prostytutkami i miejscową nauczycielką, aby obeżreć się na śmierć. Wstyd się przyznać, ale nigdy nie było dla mnie ważne, że te wszystkie kaczki, kuropatwy, sarny, tymianki, rozmaryny, torty, lody, szampany, koniaki, przepiórki, wielkie burgundy (i seks, naturalnie), stanowią jedynie ponętne passe-partout dla tego, co tak naprawdę się dzieje na ekranie – czyli dla powolnej, samobójczej…