Amfory z terakoty i niespotykany kształt butelek czyli do Krakowa zawitał COS.

IMG_0298Kiedy 25 lat temu trójka przyjaciół zakładała winnicę, byli najmłodszymi winiarzami we Włoszech. Przyświecał im cel, aby odtworzyć pracę swoich przodków. Dlatego też właściciele starają się, aby uprawa winorośli i produkcja wina były jak najbardziej zgodne z naturą. Prowadzą uprawę biodynamiczną, aby pomóc roślinie znaleźć i utrzymać równowagę ze środowiskiem naturalnym i otrzymać wino najmocniej oddające charakter ziemi, z której się rodzi.

W nowo otwartym sklepie i wine barze – Magazyn Wina – odbyła się degustacja komentowana win z Azienda Agricola COS prowadzona przez Grzegorza Króla przedstawiciela importera Vini e Affini oraz Joannę Dubrawską przedstawicielkę firmy COS.IMG_0305

Zanim o samych degustowanych winach, warto wspomnieć o podejściu winiarzy do procesu produkcji. Ich głównym celem jest to, aby wino miało charakter bardzo terroirystyczny, oddawało charakter ziemi, aby nie zmieniać smaku i właściwości winogron z których powstaje. Stąd też długo zastanawiali się czym zastąpić drewnianą beczkę, która wg nich zbyt intensywnie wpływa na aromaty wina. I tak po wycieczce do Gruzji, zainspirowani kwewri, wpadli na pomysł, aby wykorzystać amfory do procesu maceracji, fermentacji i następnie dojrzewania wina. Amfory-Pithosy zamawiane są z Hiszpanii, wykonywane ręcznie, mają pojemność 400l. Wina spędzają w nich ok. 8-9 miesięcy. Co ciekawe, w ten sam sposób powstaje wino białe. Grona są tylko odszypułkowywane, a następnie macerują i dojrzewają ze skórkami.

IMG_0302Właśnie białym Pithos bianco IGP 2013 rozpoczęliśmy wieczór. Produkowane jest ono z lokalnego sycylijskiego szczepu gracanico. Ma piękny złoty kolor, nos słodki, morelowo-brzoskwiniowy, z nutami akacjowymi, w ustach herbaciano-ziołowymi, z bardziej cytrusowymi niż słodkimi owocami.

Kolejne były już tylko czerwone wina: Frappato IGP z lokalnego IMG_0301szczepu, mocno owocowe, lekkie, z niskimi taninami o charakterze wręcz białego wina, znalazło bardzo wielu zwolenników. Nero di Lupo IGP 2014 – 100% Nero d’Avola, wina bardzo młode, wciąż jeszcze buzujące w kieliszku. Oba powyższe wina, dojrzewają w kadziach cementowych, ciągle ze względu na chęć jak najmniejszej ingerencji w smaki i aromaty wina. Pithos rosso DOC porównaliśmy z Cerasuolo di Vittoria Classico DOCG 2012. Oba wina powstają z tych samych szczepów (60% Nero d’Avola i 40% Frappato) różnią się metodą winifikacji, Pithosy kontra botti z dębu slawońskiego. Według mnie ze względu na gładsze, lepiej zintegrowane taniny wygrał jednak tradycyjny dąb, ale zdania były podzielone.

IMG_0300Warto zwrócić uwagę na wyjątkowy kształt butelek win COS. Są przysadziste, niższe i szersze niż klasyczne butelki. Wiąże się z to ciekawą historią. Gdy właściciele rozpoczęli pracę remontowe, aby wybudować winiarnię, trafili w ziemi na właśnie taką butelkę. Potraktowali to jak znak z nieba i postanowili zarejestrować ją jako swój znak zastrzeżony.

Obok win COS trudno przejść obojętnie i to nie tylko ze względu na charakterystyczną butelkę. Degustacja wywołała sporo dyskusji, zdania były bardzo podzielone, trudno było wybrać jednego zwycięzcę wieczoru. Metoda winifikacji w pithosach lub kadziach cementowych na pewno wyróżnia je na tle innych win z Sycylii i może dla faktu poznania czegoś nowego, niespotykanego warto po nie sięgnąć.

DSC_2487Autorka tekstu: Natalia Palmowska