Femmes et Vins du Monde – Kobiety i Wina Świata

Image

Za nami kolejna, siódma już edycja konkursu Femmes et Vins du Monde.  Konkurs “Kobiety i Wina Świata”, bo tak należałoby przetłumaczyć jego nazwę, różni się od pozostałych kilkoma istotnymi dość  szczegółami. Najbardziej rzucającym się w oczy jest fakt, że w jury zasiadają wyłącznie kobiety.  Nie chodzi tu bynajmniej o wojujący feminizm, w skład zespołu pracującego nad przygotowaniem wchodzi praktycznie tylu mężczyzn co kobiet, a i dyrektor techniczny, Jerome Dufour, kobietą nie jest.

Chodziło o zupełnie co innego. Świat wina do bardzo niedawna zdominowany był przez mężczyzn, tymczasem badania rynku wykazują, że  jakieś 80% wina w Europie, a i ogromna większość w pozostałych częściach globu kupowana jest przez kobiety. Rekomendacja innych kobiet może więc mieć więcej sensu niż się na pierwszy rzut oka wydaje. Wcale też nie twierdzimy ( pozwalam sobie na pierwszą osobę, bo od początku biorę udział w organizacji tego przedsięwzięcia), jakoby kobiety miały większe predyspozycje do analizy sensorycznej niż mężczyźni. Różni nas natomiast często podejście do wina jako takiego. Mężczyźni lubią wiedzieć o winach jak najwięcej i snobizm związany z tematem jest u nich częstszym zjawiskiem. Kobiety częściej wiążą kwestie wina z posiłkiem, ważniejsze jest wspólne spędzenie czasu, zapewnienie miłej atmosfery niż podziw  “współwyznawców” na widok etykiety. Od razu wyjaśniam, ze nie są to tylko moje osobiste przemyślenia, tylko wynik badań statystycznych przeprowadzonych w Europie i USA mniej więcej w okolicach 2005 roku.

Image Wróćmy do konkursu. Pomysłodawczyni tegoż i przewodnicząca organizującego go stowarzyszenia Femmes et Vins du  Monde, Regine Le Coz, od samego początku miała świadomość, że pomysł zaproszenia do jury tylko kobiet sprawi, że konkurs znajdzie się pod przysłowiową lupą i wielu ludzi będzie mu życzyć jak najgorzej, nie wierząc w wystarczające kompetencje płci pięknej. Dlatego trzeba było zorganizować go tak, żeby nie dopuścić do nawet najmniejszych potknięć.

Komisja techniczna miała praktycznie obsesję na punkcie zasad konkursu, które zapewniałyby optymalne warunki degustacji każdemu winu. Konkurs przestrzega zasad OIV, ale tak naprawdę są one jeszcze bardziej restrykcyjne.

Każda próbka degustowana jest jako osobne dzieło, a nie w porównaniu do innych. Oczywiście anonimowo. Żeby uniknąć zmęczenia degustatorek serią np dwudziestu tannatów leżakujących w beczce, wprowadziliśmy mini serie. Każda komisja degustuje np 5 białych, 5 różowych, 5 czerwonych a po przerwie 5 musujących, 5 aromatycznych, 5 likierowych. Maksymalnie 30 win dziennie, tylko rano. Wszystko przez szacunek dla pracy winiarza i jego efektów. Im mniej win do degustacji, tym mniejsze zmęczenie zmysłów komisji i bardziej obiektywna ocena.

Na tym nie koniec różnic. Przy każdym stole siedzi pięć osób reprezentujących po jednej z pięciu grup zawodowych świata wina:

  1. enolog/winemaker
  2.  produkcja (winiarz, osoba odpowiedzialna za winnice itd)
  3.  handel bądź dystrybucja
  4. edukacja/media
  5. amatorka ( osoba reprezentująca świat konsumentów)

Wprowadzenie tej piątej grupy do jury pozwoliło nam na ograniczenie oderwania od rzeczywistości, o co nietrudno w kręgu osób zawodowo zajmujących się danym tematem.

Wyniki tegorocznej edycji konkursu można zobaczyć tutaj: http://www.femmesetvinsdumonde.com/palmares2013/index.html . Coraz lepiej wypadają nasi sąsiedzi, Czesi.  Ich wina dostały w tym roku aż dziesięć medali. Cieszy mnie to bardzo, bo świadczy o tym, ze wina Środkowej Europy wcale nie muszą odstawać jakością od reszty świata, choć wielu tak się wydaje.

Na przyznaniu medali i publikacji wyników promocja nagrodzonych win się nie kończy. Organizowane są publiczne degustacje,  publikowane są  przepisy kulinarne inspirowane medalowymi winami autorstwa znanych kucharzy  i pasjonatów kuchni z całego świata.

Wina, które w degustacji uzyskały wystarczającą ilość punktów, by dostać medale, biorą udział dodatkowo w konkursie opakowań. Ten warunek został postawiony, by uniknąć sytuacji kiedy butelka nagrodzona za etykietę, zawiera trunek pod którego jakością jury konkursu nie chciałoby się podpisać. W tym roku konkurs opakowań odbędzie się dopiero 27 maja.

ImageCo drugi rok przeprowadzany jest równoległy konkurs mocniejszych alkoholi – Femmes et Spiritueux du Monde. W tym roku odbyła się  już trzecia jego edycja. Bardzo wysoki poziom trunków i wyjątkowe otoczenie, bo tym razem miał miejsce  w Galerii Marlborough w Monte Carlo. Szkoda tylko, ze znów dominowały whisky, a Polacy nie wystawili żadnego ze swoich wyrobów. Marzę sobie po cichu, że się jednak kiedyś doczekam. Przyznane medale można znaleźć tutaj: http://www.femmesetspiritueuxdumonde.com/palmaresawards20/index.html .

Dlaczego wybraliśmy Monako? Chodziło o bezstronność. W tym kraju nie produkuje się wina. ( Spirytualiów też nie) Równocześnie jest to miejsce gdzie na paru kilometrach kwadratowych mieszka 125 narodowości. To niezłe miejsce dla stowarzyszenia kobiet (i mężczyzn 😉 ) z 41 krajów.

Tekst: Agnieszka Wyrobek
Zdjęcia: Agnieszka Wyrobek, Joana Mesquita, FVM