W ostatni weekend na Małym Rynku w Krakowie odbył się II Festiwal Spowalniania Czasu. Wina, sery i produkty regionalne z wielu zakątków świata królowały na rynku. Specjały kuchni greckiej, żydowskiej, węgierskiej i oczywiście polskiej można było zdegustować z kieliszkiem wina w ręku. Szczególnie przypadły mi do gustu Smaki Grecji gdzie degustowaliśmy pyszną oliwę o aromacie świeżo skoszonej trawy i tahini o smaku pomarańczy. Ciekawy był też czulent (gulasz z koszernego mięsa z fasolą). Wystawcami win byli: Atlantika, Domus Vini, Fine Food Group, Przednie Wina, Wine Fashion, Winnacja oraz Winoman. Degustowałam również wina polskie w tym po raz pierwszy Regenta z Winnicy Jaworek z rocznika 2009. Wino lekkie z nutą jeżyny, dzikiej róży i niskimi taninami, genialne na wieczór z przyjaciółmi pod gołym niebem. Pomysłodawca i organizator festiwalu to Piotr Pietrzyk z Collegium Vini.