Gęsina na świątecznym stole

Listopad i grudzień to miesiące pod znakiem tłustej gęsi płynące. A że Boże Narodzenie za pasem to warto pomyśleć o niebagatelnych kulinariach na naszych stołach.
Inspirując się ostatnią, stowarzyszeniową kolacją z cyklu Gęsina w Niedźwiedziu, proponuję kilka świetnych połączeń, które warto wykorzystać.
A więc gęś i wino, wino i gęś, w pełnym świątecznym dialogu.

Pomysłodawcą jest znakomita kuchnia topowej warszawskiej restauracji Zielony Niedźwiedź oraz wina z oferty M&P Alkohole i Wina Świata.

Na rozgrzewkę fenomenalny, aksamitny pasztet z gęsich wątróbek, w aromatycznym musie jabłkowym, powstałym na skutek redukcji, poprzez bardzo długie gotowanie, Szarej Renety z 8 kg do zaledwie 200 ml.
Zaproponowany Riesling Classic 2015, kwasowością i delikatną słodyczą brzoskwiń przełamał tłustość pasztetu i pięknie zgrał się z całością dania.
Bardzo udane połączenie.
g5

Gęsie udo konfitowane, czyli długo i wolno gotowane, aż do obłędnej miękkości, z dodatkiem jabłka.
A do tego pełen malinowych aromatów Pinot Noir, Maurice Schueller.

Gęsia pierś z lekko słodką i dymną śliwką suszoną, zwaną suską sechlońską, w połączeniu z intensywnym, gładkim i harmonijnym Cabernet Franc, Chinon, Bernard Baudry Les Grezeaux.
Do tej kuszącej piersi sprawdziłby się również wspomniany już Pinot Noir.
g2
Jak święta to musi być też słodko. Proponujemy sernik, ale niebanalny, kremowy i puszysty. Taką konsystencję uzyskujemy dzięki ścięciu się składników na skutek utrzymania sernika na wodzie w piekarniku, w temperaturze 110 stopni przez około 2 godziny.
Dopełnieniem tej słodyczy był morelowo – pigwowy, krągły i elegancki Beres Tokaji Szamorodni Edes.
g4
To jak, biegniemy na zakupy? Wina znajdziecie w Glass of Class.
Rozejrzyjcie się też za tłustą gąską.
Ja już swoją mam. Wesołych Świąt

g1 g3 g6 g7

tekst: Tatiana Mucha, Galicia Wine & Tours Travel Odwiedź winnicę
zdjęcia: Monika Frendl, Wine Guide