Niemiecka biodynamika

Master Class prezentujący niemieckie wina biodynamiczne i organiczne był wydarzeniem towarzyszącym tegorocznemu Festiwalowi Win Niemieckich który zgromadził rekordową liczbę 31 wystawców. MC odbyła się w tym samym dniu co Festiwal czyli 29 czerwca, w Restauracji Villa Foksal. Degustacja została poprowadzona przez jednego z gości specjalnych święta niemieckiego wina, Ninę Weiss, przedstawicielkę zrzeszenia producentów produktów ekologicznych Demeter. Organiczne i biodynamiczne uprawy winogron rozwijają się w Niemczech od lat 50. XX wieku. W 1977 po raz pierwszy spotkali się oficjalnie niemieccy, szwajcarscy i francuscy zwolennicy teorii Rudolf Steiner a niecałe 10 lat później, w 1985, Niemcy zorganizowali pierwszy Międzynarodowy Kongres Organicznego Winogrodnictwa w mieście Geisenheim. W tym samym roku założone zostało stowarzyszenie ECOVIN (German Federal Association of Organic Wineries). Od tego czasu, liczba winnic uprawianych organicznie oraz biodynamicznie rosła. Obecnie zajmują one powierzchnię ok. 8 100 ha we wszystkich regionach winiarskich i stanowią 8% ogółu niemieckich winnic. Ze względu na bardzo restrykcyjne wymagania, wina organiczne i biodynamiczne są droższe od konwencjonalnych. Ponadto, ogólne warunki uprawy winorośli w Niemczech należą do jednych z trudniejszych. Winnice położone wysoko, na stromych zboczach, w trudno dostępnych miejscach, warunki te wpływają na to, że koszty uprawy i zbiorów wzrastają. Wszystkie te czynniki sprawiły ze niemieccy winiarze postanowili zrezygnować z walki cenowej i podbić zagraniczne rynki wysoką jakością swoich produktów. Wina biodynamiczne i organiczne wiodą obecnie prym w tej kategorii. Jak wynika z badań konsumenckich, amatorzy wina gotowi są zapłacić nawet do 45% więcej za wina pochodzące z upraw certyfikowanych.

Podczas Master Class mieliśmy okazję zdegustować 10 win, których ceny u polskich importerów wahają się od 49 do 148 PLN. Przeważały wśród nich rieslingi choć nie zabrakło również burgunderów, od białego poprzez szary do czerwonego, oraz chardonnay i cabernet blanc.

Rheingau, 2016, Riesling Kabinett Trocken, Weingut Karl-Werner Faust

Importer: Kondrat Wina Wybrane, 49 PLN

W nosie wyraźnie wyczuwalne nuty słone. Połączenie owczej derki z leżakującym serem przywodzi na myśl oscypek. W tle pojawiają się delikatne aromaty woskowe. W ustach wysoka kwasowość typowa dla rieslinga, bardzo soczysta, świeża, cytrynowo-jabłkowa. Finisz nie przesadnie długi, budzi wspomnienie lizanych w dzieciństwie kawałków soli kamiennej.

Mosel, 2016, Riesling Spätlese Trocken, Weingut SYBILLE KUNTZ

Importer: Mielżyński, 148 PLN

Bardzo aromatyczne, skoncentrowane wino z późnych zbiorów i starych winorośli sadzonych jeszcze w latach 50. XX wieku. Całkowicie wytrawne. W nosie przeważają nuty mokrej sierści, owczej wełny i wosku. W ustach na pierwszy plan wybijają się jabłka. Kwasowość bardzo wyraźna choć znakomicie zbalansowana kremową strukturą. Finisz długi, delikatnie pestkowy.

Pfalz, 2015, Riesling Muschelkalk, Weingut Odinstal

Producent poszukuje importera, 32 EUR

Już w nosie wyczuwalna jest kremowość połączona z subtelnymi aromatami gotowanych jabłek i gruszek. W ustach już zdecydowane ujawnia się smak dojrzewających, soczystych jabłek, delikatną gorzkość pojawiającą się w tle kojarzę ze skórką cytryny. W długim finiszu pozostaje posmak cytrusowej cierpkości.

 

Rheinhessen, 2016, Riesling Organic, Weingut Dreissigacker

Importer: Wineonline

Najbardziej owocowy riesling tej degustacji. Ta koncentracja może być wynikiem zamierzonej, długiej maceracji wina ze skórkami. W nosie typowe nuty jabłek i gruszek. Wino bardzo przyjemne, świeże, pozbawione zwierzęco-serowych aromatów. Usta potwierdzają nos. Wysoka kwasowość przywodzi na myśl świeżą cytrynę. Finisz długi, bardzo cytrusowy, z delikatnym, pestkowym posmakiem.

Pfalzm, 2015, Ilbesheim, Weißburgunder, Weingut Jürgen Leiner

Producent poszukuje importera, 14.9 EUR

Przy pierwszym nosie uderzają nuty mięsne, słone skwarki, które z czasem ustępują miejsca delikatnym aromatom słodkich owoców pestkowych takich jak brzoskwinie czy pieczone jabłka. W ustach wyczuwalna dojrzała brzoskwinia. Przy zdecydowanie niższej niż w rieslingach kwasowości na pierwszy plan wychodzą nuty delikatnej goryczy pestek, których obecność może być wynikiem długiej maceracji tego wina. Finisz umiarkowanej długości, przyjemny choć nie narzucający się, pozostawia posmak pestek i owoców.

Rheinhessen, 2015, Weitwinkel Grauburgunder, Weingut Alexander Gysler

Producent poszukuje importera, 12.5 EUR

W tym winie jeszcze trudniej wyczuć aromaty owocowe. Na pierwszym planie pojawiają się pestki i drożdże co nie dziwi biorąc pod uwagę że wino to spędziło 9 miesięcy leżakując na osadzie. W smaku dużo nut zielonych. Finisz pozostawia na języku posmak cierpkiego jabłka.

Rheinhessen, 2015, Weißburgunder & Chardonnay, Weingut Weinreich

Producent poszukuje importera, 9 EUR

Ten kupaż uderza w nos zapachami owoców cytrusowych z delikatnymi aromatami białych kwiatów w tle. Wysoka kwasowość pochodząca od chardonnay nadaje temu winu smak cytrynowo grejpfrutowy. Na drugim planie wyczuwamy mineralną słoność mokrych kamieni która wraz z grejpfrutową skórką na długo pozostawia na naszym języku wspomnienie tego wina.

Pfalz, 2015, Cabernet Blanc feinherb, Weingut Sommer

Importer: Jung&Lecker, 65 PLN

Ten Cabernet Blanc jest z całą pewnością najciekawszym winem degustacji. Przy pierwszy zetknięciu, jego aromaty przypominają zapach bigosu. To połączenie tłustości, nut mięsnych i słonych, z kiszonką, zielem angielskim oraz trudną do określenia zielonością przywodzącą na myśl pokrzywę, liście porzeczki i liść laurowy tworzą niezwykłą kombinację. W ustach, wino to znów zaskakuje. Zrobione w stylu sauvignon, cabernet pokazuje swoje owocowe oblicze o grejfrutowej, wyrazistej kwasowości, z delikatnymi zielonymi nutami agrestu i białej porzeczki. Długi finisz kieruje nasza wyobraźnię w stronę owoców cytrusowych. Jest to z pewnością wino wyjątkowe dla amatorów niecodziennych doznań.

Pfalz, 2014, Sonnenberg Spätburgunder, Weingut Eymann

Importer: Zielone Butelki

Pierwsze i jedyne czerwone wino degustacji. Pachnie koszykiem świeżo zerwanych, bardzo dojrzałych truskawek i wiśni. Odrobina kawy i delikatne nuty herbaty przypominają nam o 18 miesiącach które to wino spędziło w dębowej beczce. Kwasowość średnia. Wiśniowa cierpkość daje znać o delikatnych taninach. Finisz wytrawny i niezbyt długi pozostawi miłe wspominanie tego soczyście owocowego wina.

Pfalz, 2014, Deidesheimer Riesling Leinhole Spätlese, Weingut Reichsrat von Buhl

Importer: Vini E Affini, 139 PLN

Na zakończenie degustacji przyszedł czas na deser. Wino z późnych zbiorów charakteryzuje się wysoka koncentracja aromatów. W tym rieslingu przeważały nuty woskowe, konfitury mirabelkowej oraz bardzo dojrzałych owoców egzotycznych. Na podniebieniu wysoki cukier resztkowy został znakomicie zrównoważony wyrazista odświerzająca kwasowością. Połączenie to sprawia że ciężko jest się od tego wina oderwać. W ustach przeważały nuty konfiturowe pigwy i mirabelek połączone z delikatną petrolowością. Finisz długi, bardzo owocowy.

Autor: Ania Fotowicz