Początek Jesieni Enologicznej 2017

Wiecie z czego oprócz świetnych win słynie Winnica Wieliczka? Odpowiedź znajdziecie na końcu tekstu.
W pięknej scenerii, z widokiem na Podkarpacie (winnica leży na skraju Fliszu Karpackiego), nasze Stowarzyszenie wraz z Przyjaciółmi rozpoczęło w zeszłym tygodniu III Małopolską Jesień Enologiczną. Ci, którzy przybyli jako pierwsi, w świetnych humorach mieli okazję przypomnieć sobie umiejętność rozpalania ogniska. 
Kiełbaski z prawdziwego ognia oraz legendarna potrawa „z gara” od Agnieszki, właścicielki winnicy smakowały wybornie! Ważnym elementem wieczoru  były wyśmienite biodynamiczne wina z Wieliczki: Chardonnay, Riesling oraz Merlot (również w wersji różowej) świetnie komponujące się z wygłaszanymi toastami,  rozmowami przy ognisku z dawno nie widzianymi przyjaciółmi, a także z nawiązywaniem nowych znajomości. Warto również wspomnieć o fantastycznym napoju o nazwie Bzik, produkowanym na bazie czarnego bzu. Za każdym razem, nowi goście odkrywają niesamowity talent Agnieszki do produkcji tak nieoczekiwanego orzeźwiającego napoju, który fantastycznie umila zwłaszcza ciepłe wieczory. 
O słodkie kulinarne domknięcie wieczoru zatroszczyła się Hortensja Pawlak, której delicje, a przede wszystkim sernik na długo pozostanie w naszej pamięci.
Korzystając z ostatnich tego dnia promieni słońca niektórzy uczestnicy imprezy przeszukiwali pole koniczyny, na którym odbywało się ognisko. Winnica Wieliczka, wśród bywalców, słynie bowiem z ogromnej ilości czterolistnych liści kończyny…
Zatem… Szczęśliwej Jesieni Enologicznej!