Zauroczeni opowieścią Lisy i zachwyceni smakiem win i dobranych do nich potraw spędziliśmy kolejny przemiły wieczór w ramach cyklicznych spotkań „Stowarzyszenie Kobiety i Wino, i ich Przyjaciele” – tym razem w restauracji Vintage przy Rynku Głównym.

Lisa wraz z siostrą Nicolą, w ramach współpracy z Basia Lejkowska Wine Selection, przyjechały do Krakowa promować wina z ich rodzinnej i jak podkreśla Liza – kobiecej winnicy Ronchi di Manzano. Winnica ta położona jest w regionie Fruili, w północno-wschodnich Włoszech. Prace w winnicy i winiarni nadzoruje ich matka – właścicielka Roberta Borghese. Winnica to 60 hektarów ziemi, która jest przez Roberte kochana i uważnie słuchana. Za tę miłość i uwagę rewanżuje się wspaniałymi winami, którym Roberta nadaje specjalny charakter, odpowiadający jej osobowości i stylowi. Produkcja wina to jej pasja i powołanie. Wsparła ją solidnymi studiami i nauką od najlepszych – we Francji, Chile i Stanach Zjednoczonych.

Ronchi di Manzano położone jest na łagodnie opadających wzgórzach, a obszar ten znany był z produkcji wysoko jakościowych win dla arystokratycznych elit już w czasach cesarstwa austriacko- węgierskiego. Obecnie istniejąca firma została założona w 1969r., a od 1984r. prowadzi ją właśnie Roberta. Przedsiębiorczość ma we krwi, jej ojciec przez wiele lat był znanym wytwórcą mebli, potem wspierał córkę w jej działalności winiarskiej. Słuchaliśmy wzruszającej, chwytającej za serce opowieści Lisy o dziadku, o mamie, o winie tworzonym z miłością i pasją, i każdy z nas zapewne myślał wtedy, jakie to szczęście urodzić się w słonecznej Italii…

Ale przecież okazuje się, że tę słoneczną Italię możemy mieć i tu, w naszym od czasu do czasu pochmurnym kraju – wystarczy przyjść do Vintage i kosztować wspaniałe wina Roberty.

I tak jako pierwsze wino podczas degustacji otrzymaliśmy białe: najpierw Sauvignon Vigne della Rocca, rocznik 2014, wytwarzane z jednego szczepu, świeże i mineralne; jako drugie Ellegri Rosazzo Bianco z tego samego roku, które jest kupażem trzech odmian: Friulano, Sauvignon, Chardonnay. Poprzez to wino Roberta wyraża swój osobisty styl – elegancje, równowagę i harmonie. Towarzyszą im wyraźne akcenty owocowe i świetna struktura. Obydwa wina idealnie skomponowały się z przystawką przygotowaną przez mistrzów Vintage – z sałaty rzymskiej, krewetek, mango i sosem na bazie awokado i orzechów nerkowca.

Następnym degustowanym winem było Friulano Vigne della Rocca 2014, produkowane z jednego endemicznego szczepu o tej właśnie nazwie, którego najstarsze nasadzenia w winnicy Ronchi di Manzano liczą sobie już ponad 50 lat. Kolejnym bardzo interesującym winem było Rosazzo Bianco oznaczone etykietą DOCG, rocznik 2013, wytwarzane z czterech odmian: Friulano, Sauvignon, Chardonnay i Ribola Gialla. Ciekawostką jest to, że winorśl wszystkich tych odmian mieści się w jednym miejscu – na wzgórzu o nazwie Rosazzo. Owoce są zbierane o jednym czasie i winifikowane razem. Podana do tego wina sałatka z grillowanego kurczaka i ananasa w sosie miodowo-cytrynowym oraz terina ze szpinaku i pietruszki z ricottą smakowały wyśmienicie. Świeżość, delikatność, a jednocześnie miodowo-brzoskwiniowe akcenty w Rosazzo a ziołowe w Friulano,zyskiwały na wartości.

Z kolei do smakowitej przystawki z rukoli, podanej z melonem i fetą oraz cukinii z ricottą zdegustowaliśmy wina: Ribola Gialla Rosazzo 2015 oraz Pinot Grigio Ramato 2015, poprzez które przeszliśmy do win czerwonych. Jako pierwsze poznaliśmy Cabernet Franc Vigne della Rocca 2012, a następnie Refosco rocznik 2011.

Region Friuli znany jest tradycyjnie z win białych, dlatego czerwone wina winnicy Ronchi di Manzano przebijają się dopiero do świadomości klientów. Jednakże bez wątpienia zasługują one na uznanie. My mieliśmy okazje je degustować z marynowaną w limonce kaczką, pieczonymi buraczkami i sosem porzeczkowym. Wina nabrały intensywnie ziołowych akcentów, wzbogacając towarzyszące im dania o zdecydowane i aromatyczne smaki.

Kolejne wino, Rosazzo Rosso Brauros 2011 to kupaż odmian Refosco, Cabernet Sauvignon i Merlot w równej proporcji. Wino to oddaje filozofię Roberty i jej szczególne podejście do win czerwonych. Jest ono lekko ziołowe, o świetnym balansowane między tanicznością a owocowością tego wina. Wyjątkowo wyraziście reprezentuje ono swoje siedlisko. Z kolei Ronc di Sibule 2009 to czysty Merlot z aromatami czarnego pieprzu i tytoniu. Jest wyśmienity, o długim finiszu. Obydwa wina podane z wołowina, śliwką kalifornijską oraz strzępioną włoską podsuszaną koniną. Zdecydowanie wina potwierdziły ambicje winnicy Ronchi di Manzano do ubiegania się o uznanie w świecie wybitnych wytwórców win czerwonych.

Na deser zasmakowaliśmy w Verduzzo Friulano Vigne della Rocca 2015, wina wytwarzanego z późnych październikowych zbiorów, o eleganckim, intensywnym smaku kandyzowanej pomarańczy i suszonej moreli której słodycz idealnie balansuje świeża kwasowość.

Tym winem zakończyliśmy czarujący wieczór w Vintage z winnicą Ronchi di Manzano. Dziękujemy gospodyni restauracji i wieczoru, Basi Lejkowskiej za prezentacje win z jej selekcji. Lisie, Nicol i Robercie życzymy wszystkiego najlepszego!

Wszystkie wina wieczoru dostępne są w Vintage Rynek Gł 45 Kraków oraz bezpośrednio u importera Basia Lejkowska Wine Selection.

Autorka tekstu: Monika Schwertner

Zdjęcia: dzięki uprzejmości bloga Z widelcem po Krakowie