Summer Wine Tasting – relacja z degustacji w Stoccaggio

10 maja w Winebarze i sklepie Stoccaggio odbyła się degustacja SUMMER WINE TASTING, której motywem przewodnim były wina na lato. Spotkanie odbyło się w niewielkim, aczkolwiek miłym gronie osób związanych z branżą winiarską. 4

Obecne były wina od kilku krakowskich importerów: The Fine Food Group, Wine Passion, Rafa Wine & Spirit, Slowina, Wino dla Przyjaciół, TrezorWines.

Motywem przewodnim, były wina na lato – białe, różowe i musujące. Degustowaliśmy 10 win z różnych krajów, przede wszystkim europejskich. Wyjątkiem było pierwsze, musujące wino pochodzące z Argentyny (Finca la Linda Extra Brut od Luigi Bosca, The Fine Food Group). Przywitało nas ono słodkimi aromatami dojrzałego jabłka, mirabelki i ananasa.

Z Nowego Świata przenieśliśmy się do francuskiej Doliny Loary, by zdegustować Muscadet Sevre & Maine Huteau Boulanger (od TrezorWines) – wino zwiewne, mineralno – cytrusowe.

2Przyszedł czas na naszych bliższych sąsiadów – Węgry, a dokładniej – Tokaj. Dzięki Rafa Wine mieliśmy okazję spróbować dwóch win od producenta Tokaji Nobilis (a raczej producentki – gdyż założycielem winnicy jest kobieta, Sarolta Bardos). Pierwsze, Sarga Muskotály, uwodziło aromatami liczi, miodu i akacji oraz lekkim, owocowym smakiem, natomiast kolejne wino z ww. winnicy – Furmint – okazało się być czymś zupełnie innym: lekki owoc zdominowany przez mineralność, migdały i naftę.

Z Węgier ruszyliśmy w kierunku Austrii, zdegustowaliśmy wizytówkę tego kraju – Gruner Veltlinera 'Animo’ z winnicy Thiery – Weber (Kremstal). Bardzo soczyste, cytrusowo – pieprzne nuty, wyższa kwasowość… czysta przyjemność!3

Austrię zastąpiliśmy Słowenią, a dokładniej winem z okolic Mariboru. Wino zostało wyprodukowane przez winnicę Joannes (importer Slowina), a powstalo ze szczepu Rumeni Muskat. Trzeba przyznać, że było to przyjemne, lekkie wino o kwiatowo – gruszkowo – jabłkowym odcieniu.

Ze Słowenii trafiliśmy znów do Francji (Gaskonia). Czekało na nas wino od producentów Plaimont o nazwie 'Le Favori de Gascogne’, do kupienia u importera TrezorWines. Świetne orzeźwienie: dużo trawy, cytrusów,dobrze zbalansowane.

Przyszedł czas na hiszpańską Ruedę i jego białą odsłonę, czyli Verdejo, producent: Vincente Gandia. W przypadku tego wina owoce zwykle są zbierane nocą, by zbyt wysoka dzienna temperatura nie zaszkodziła winogronom (Night Harvest). Nazwa oraz etykieta (bardzo przyjemna dla oka) nawiązuje do koncepcji zbierania winogron – 'Moonday’. Wino dosyć charakterne, pełne, dużo w nim owoców takich jak jabłko, gruszka, nieco cytrusów.

Po całej gamie białych win na deser zostały nam 2 różowe: węgierski producent z okolic gór Matra (północny wschód), Csernyik oraz znany producent z hiszpańskiej Riojy, Muga. Pierwsze wino z importu Rafa Wine charakteryzują „truskawki ze śmietaną”. 1Nieskomplikowane, ale zarazem przyjemne do picia, godne polecenia do ogrodu, na spotkanie z przyjaciółmi. Z kolei drugie wino, różową Rioję, można nabyć w sklepie Po prostu wino… na ul. Dietla (sklep importera The Fine Food Group). Co w nim jest? Po trochę czerwonej porzeczki, czereśni, poziomki, truskawki… w smaku trochę kwasowości, nieco wyczuwalny alkohol, ale owoce zostają, co sprawia, że nie jest winem oczywistym i banalnym… i że chce się go więcej.

Które wino wypadło najlepiej? Ogólnie najwięcej punktów zyskały: 'Le Favori de Gascogne’ (producent Plaimont, Francja), 'Rumeni Muskat’ od Joannesa (Słowenia) i Muga Rosado (Hiszpania). W mojej „Wielkiej Trójcy” win pozostaje Gaskonia oraz różowa Rioja, jednak zamiast Słowenią wolałabym cieszyć się soczystą, orzeźwiającą Austrią.

Autorka tekstu: Wioletta Maciejasz