W piątek 18 marca Kobiety i Wino uczestniczyły w niezwykłym wieczorze literackim organizowanym w Dworze Sieraków. Gospodarzami dworu są Karolina Grabowska i Paweł Gąsiorek, którzy opiekując się tym historycznym pomnikiem naszych dziejów. Stworzyli miejsce niepowtarzalne, tętniące życiem i inspirujące energią.
Jak mówią sami gospodarze Dwór Sieraków jest polski, a zarazem europejski, pielęgnuje tradycję, nie uciekając jednocześnie od nowoczesności, żyje się w nim w tempie slow, dobrą kuchnią, winem, spacerami i książką przy kominku. Jak w każdym historycznym dworze, znajdziemy w nim ślady życiowych wędrówek gospodarzy utrwalone w obrazach, rycinach, zdjęciach i meblach wypełniających to miejsce.
I właśnie w tym miejscu zorganizowane zostało spotkanie z Markiem Kondratem, czołowym polskim aktorem, który tego wieczora wystąpił w roli pisarza, jako że jest autorem książki zatytułowanej „Winne strony” czyli… opowieści o pasji, która zmienia życie – tak sam autor wprowadza czytelnika w klimat swojego dzieła.
Wieczór autorski połączony był z prezentacją książki pana Marka i degustacją wina Seyval Blanc z winnicy Turnau. Autor, który u szczytu kariery aktorskiej zszedł ze sceny i kinowych ekranów, zauroczony światem win, winnic, winiarzy, w czasie pogawędki przed kolacją odkrywał przed nami swoją winiarską pasję, która stała się dla niego sposobem na życie, zabierając nas w podróż szlakiem wina, dookoła świata, od Toskanii przez Amerykę Południową, po Nową Zelandię.
Naszemu Stowarzyszeniu udało się zdobyć dedykację autora wraz z deklaracją chęci uczestniczenia w organizowanych przez nas wydarzeniach! Będziemy o niej pamiętać, mając nadzieję gościć go niedługo w czasie naszych imprez.
Wieczór uwieńczyła wspaniała kolacja. Jako pierwsza przystawka podane zostały bliny z kawiorem i kremem chrzanowym, którym towarzyszyło hiszpańskie wino Albariño Martin Codax. Drugą przystawką był szczupak smażony z wężymordem (skorzonera) i sosem szampańskim, a do niego podano chilijskie Tamaya Chardonnay Reserva z Limarí Valley. Jako danie główne wyśmienicie smakowała pieczona gęś faszerowana płaskurką z grzybami i fondantem buraczanym, przy której chilijskie La Capitana Carménère, DO Cachapoal Valley oraz włoskie Menhir DOC Primitivo di Manduria nabrało szczególnego smaku, wzbogacając jednocześnie w nowe aromaty serwowaną gęś. Deser zaskoczył wszystkich – mrożony krem z selera naciowego i limonki odświeżył niebywale nasze podniebienia, a różowe bąbelki towarzyszącej mu Cavy Mont Marçal Brut przyjemnie zaszumiały w głowie.
W czasie kolacji pan Marek Kondrat ze swadą komentował serwowane wina, na koniec podsumowując starożytną prawdą, mówiąca, iż o gustach się nie dyskutuje: tak więc to wino jest dobre, które nam smakuje. Wieczór był niezwykle udany, kolacja wyśmienita, zgodnie z maksymą Dworu Sieraków, która mówi: „Bo taka jest rola dworu, ugościć przyjaciół i dać im to, co gospodarze mają najlepszego”.