Wrześniowa Tajemnicza Degustacja będzie jak lot samolotem – zapowiedzieli organizatorzy. Okazja była równie wyjątkowa jak temat. Monika Bielka-Vescovi, Bartek Kieżun, znany jako Krakowski Makaroniarz i Przemek Krupski świętowali czterdziesty jubileusz. No może nie do końca oni, ale impreza przez nich przygotowywana. W ciągu ostatnich trzech i pół roku w najróżniejszych miejscach w Krakowie podczas czterdziestu wieczorów ekipa Tajemniczych Degustacji zaprezentowała 240 wspaniałych win z różnych zakątków świata i podała 240 dań zawsze idealnie dopasowanych do wina!
Na koniec wakacji zabierzemy Was w podróż po smakach i miejscach – zachęcała do udziału Monika. Zahaczymy o Rzym, którego mieszkańcy kochają grzyby, zajrzymy do Oslo, by skosztować wędzonego łososia i nie ominiemy Tokio, sporo czasu spędzimy też nad Polską w poszukiwaniu najlepszego twarogu, pęczaku i kopru – wtórował jej Bartek.
Wyjątkowy wieczór odbył się w wyjątkowym miejscu, o czym mieli okazję przekonać się uczestnicy. Swoich gości pomysłodawcy Tajemniczej Degustacji zaprosili do Hilton Garden Inn Krakow Airport, ale nie do restauracji jak można się spodziewać. Aperitivo zostało podane w cieniu odlatujących samolotów na zielonym dachu hotelu, a później goście zostali zaproszeni na kolację w industrialnych wnętrzach, z których okien rozciągał się widok na lotniskowy harmider.
Tym razem Krakowski Makaroniarz był – jak sam powiedział – jedynie podkuchennym, ponieważ menu tego wieczora zaproponował szef kuchni hotelu Miłosz Kowalski, wyróżniony w tym roku tytułem najlepszego szefa kuchni tradycyjnej przez przewodnik Gault&Millau.
Jako aperitif podano grzyby z maślaną bułką, wędzonego łososia z glonami wakame oraz fantastyczne foie gras z czekoladą. Do tego bogatego w smaki zestawu Monika zaproponowała Agustí Torelló Mata Cava Gran Reserva Baricca 2011. Złożone i harmonijne w aromacie wyraźne nuty zielonych jabłek, brzoskwiń, tostów, palonego masła i orzechów o długim finiszu.
Później na talerzach robiło się coraz ciekawiej. Do wędzonego twarogu z domowymi piklami gospodarze wieczoru podali soczyste Pazo Barrantes Albariño Rías Baixas 2015 o wyraźnych cytrusowych nutach przeplatających się z aromatem białych kwiatów. Skoro kolacja odbywała się w stolicy Małopolski nie mogło zabraknąć na stołach ojcowskiego pstrąga. Ekipa pod nadzorem Miłosza ozdabiała gorący bulion rybny marynowanym filetem z gorczycą, koprem i śmietaną. W tym czasie Monika opowiadała o wyjątkowym winie zaproponowanym do tego dania. Było to Arzuaga Tempranillo Rosé Ribera del Duero 2016 – nuty czerwonych owoców, wiśni i truskawek z delikatnymi akcentami owoców tropikalnych. Dwa wyjątkowe dania główne zachwyciły uczestników kolacji. Do kaczki kucharze podali kolorowe buraki i purée z wędzonych ziemniaków. Do tak rewelacyjnego dania Monika zaproponowała Neo Punta Esencia Ribera del Duero 2011 aromatach czarnych owoców, tostów, kakao, skóry i lukrecji, zaś wspaniałe Pradao Rey Reserva Finca La Mina Single Vineyard Ribera del Duero 2010 produkowane tyko w wyjątkowych rocznikach, zostawiła jako uzupełnienie dania na które złożyły się policzki wieprzowe i orzotto z leśnymi grzybami.
Na deser nasi szefowie zaproponowali shortbread z crème diplomate i figą, a w kieliszkach pojawiło się słodkie wino Gramona Riesling Vino Dulc De Frio Penedès 2011 – aromaty kwiatów róży i pomarańczy oraz delikatne nuty miodu i aromatycznych ziół.
Na naszych stołach nie zabrało wody z polskich gór czyli Kingi Pienińskiej a wszystkie wina pochodziły z selekcji importera Aporvino.pl.
Na czterdziestą pierwszą edycję Tajemniczej Degustacji goście zapisywali się jeszcze podczas trwania jubileuszowej edycji! Jeśli chcecie zagwarantować sobie miejsce na kolejnej, nie zwlekajcie z zapisami – widzimy się 26 października!
I oto sami Jubilaci Tajemniczych Degustacji: