Winne Partynice

W miniony weekend we Wrocławiu, na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych Partynice, odbyła się pierwsza edycja Wrocławskiego Festiwalu Winiarze i Przyjaciele, zorganizowanego przez Stowarzyszenie Winnice Dolnośląskie z udziałem winiarzy i browarników zrzeszonych na Dolnośląskim Szlaku Piwa i Wina, przy wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. Festiwal odbywał się pod patronatem medialnym: Stowarzyszenia Kobiety i Wino, Fermentu, Winicjatywy oraz portalu Vinisfera.

 

Na terenie przylegającym do toru wyścigów konnych pojawiło się kilkudziesięciu wystawców:

  • 18 dolnośląskich winnic (Winnica Agat, Winnica Alvarium, Winnica Anna, Winnica Bielawska, Winnica Celtica, Winnica Jadwiga, Winnica Jakubów, Winnice Jaworek, Winnica Katarzyna, Winnica Kindler, Winnica L’Opera, Winnica Moderna, Winnica Niemczańska, Winnica Otok, Winnica Silesian, Winnica Pałacu Pawłowice, Winnica Świdnicka, Wino spod Ślęży),
  • 3 browary rzemieślnicze – Cztery Ściany, Widawa, Profesja,
  • 7 stoisk restauracyjnych – Mania Smaku, Craftova, SeaFood bar&market, American Food Truck, Paluch Food Truck, Baron The Family, Walenty Kania – kuchnia dla odważnych.

O dodatkowe wrażenia kulinarne gości zadbali rzemieślniczy producenci z regionu – Wańczykówka, Malinowa Zagroda, Koziołkowo, Agroturystyka Stary Młyn Obrowiec z serami zagrodowymi, Smakowita Wieś z wędlinami z mangalicy, Vroclinki, Słodziej Smaku, Moxi Pops, Fit Oil, a kawę serwowała MobiCafe.

Festiwal Winiarze i Przyjaciele był znakomitą okazją do poznania dolnośląskich winiarzy i piwowarów, spróbowania wielu nietuzinkowych win oraz ich połączeń kulinarnych z polską kuchnią i smakołykami od lokalnych producentów. Od początku imprezy na Wrocławski Tor Wyścigów Konnych Partynice tłumnie przybywali zaciekawieni goście. Wyraźnie było widać, że wśród konsumentów rośnie świadomość wysokiej jakości polskich win. Jednocześnie sama formuła Festiwalu sprzyjała konsumpcji wina, piwa i innych rarytasów w luźnej atmosferze, bez zadęcia, skłaniała odwiedzających do zadawania pytań producentom, próbowania, poszukiwania swoich ulubionych smaków.

Festiwalowi goście mieli możliwość spróbowania debiutujących na naszym rynku win z Winnicy Silesian, wszystkich wykonanych z niezwykłą precyzją. Tutaj każdy element – etykieta, na której widnieją zdjęcia z rodzinnego albumu właścicieli, profil aromatyczny, budowa win, poziom alkoholu, wiedza producentów o winifikacji tworzą spójną całość. Warto polecić szczególnej uwadze Roter Rieslinga 2018, jako wstęp do przygody związanej z próbowaniem win pomarańczowych. Premierowo można było także spróbować nowego rocznika wina Triada, z Winnicy L’Opera, będącego kupażem trzech odmian: cabernet cantor, cabernet cortis i baron. Triada to mocne, treściwe wino, z nie do końca ujarzmionymi taninami, ale ponieważ jest jeszcze bardzo młode należałoby poczekać, aby w pełni ujawniło swój potencjał. Przy stoisku Winnicy L’Opera można było zaobserwować jak biegli w kontaktach zagranicznych są rodzimi winiarze. Właścicielka winnicy kilkakrotnie tłumaczyła, biegle posługując się językiem włoskim, skomplikowane kwestie dotyczące uprawy i winifikacji Włochom mieszkającym na co dzień we Wrocławiu.

Odwiedzający Partynice mogli także uczestniczyć w licznych warsztatach dotyczących między innymi połączeń kulinarnych wina z polskimi specjałami, porównywania win uzyskiwanych z hybrydowych odmian winorośli z tymi uzyskiwanymi z Vitis vinifera, poznawania wielu twarzy wina z odmian solaris i cabernet cortis oraz dowiedzieć się czy wino idzie w parze z piwem. Warsztaty prowadzili uznani dziennikarze winiarscy: Maciej Nowicki i Sławomir Sochaj z Fermentu/Winicjatywy oraz Mariusz Kapczyński, założyciel portalu Vinisfera.

Pozostaje tylko mieć nadzieję, że w przyszłym roku do grona prelegentów czy prowadzących warsztaty dołączą kobiety. Zatem do zobaczenia za rok!

***

Tekst: Anna Kotlińska-Bubała
Zdjęcia: Anna Kotlińska-Bubała