Kobieta, wino i … kosmetyki czyli sierpniowe spotkanie członkiń Stowarzyszenia Kobiety i Wino.
Sierpniowe spotkanie odbyło się po raz pierwszy w uroczej scenerii ogrodu Dworku Białoprądnickiego. Jego inicjatorką i gospodynią była Agnieszka Bogacka właścicielka tamtejszej restauracji i członkini stowarzyszenia. Było ono pod wieloma względami wyjątkowe i podczas jego trwania odbyło się wiele pierwszych razów 😉
Tym razem spotkanie miało dość kameralny charakter i wśród uczestników dominowały kobiety. Ale jak mogło być inaczej jeśli spotkaniu towarzyszła prezentacja kosmetyków. Obecni mieli możliwość posłuchania fascynującej opowieści o powstawaniu oryginalnych receptur do kremów, maseczek, olejów. Zastanawiacie się pewnie jaki związek mają kosmetyki i wino. Kosmetyki ESDOR, bo o nich mowa, są produkowane na bazie winnego koncentratu polifenolowego z wykorzystaniem nowoczesnej technologii. Przy produkcji wykorzystywane są naturalne składniki dzięki czemu posiadają właściwości antyoksydacyjne, przeciwrodnikowe, antykancerogenne, antyalergiczne, antyproliferacyjne, przeciwzapalne, przeciwwirusowe, antybakteryjne.
Poza prezentacją mieliśmy okazję spróbować ich działania na własnej skórze – niepowtarzalny widok gdy kilkanaście osób, w małej altance pośrodku ogrodu, w otoczeniu wina, pracowicie wmasowuje sobie w skórę i wącha kolejne kremy, masła, olejki
Podczas spotkania miała też miejsce rzecz bardzo ważna. A mianowicie odbyła się pierwsza publiczna prezentacja i degustacja Wina Stowarzyszenia Kobiety i Wino! Wina stworzonego przez członkinie wraz z Winnicą Zadora. Dzięki wspaniałym właścicielom winnicy – Zofii i Stanisławowi Michałowskim – Stowarzyszenie miało możliwość stworzyć swoje własne wino – Kobiety i Wino 2015 jest to kupaż dwóch szczepów: Johannitera i Heliosa. Wino rześkie, świeże i radosne. Jak my…
Kolejne wina i potrawy, w przemiłym plenerze i pod gwiazdami, sprawiły że podniebienia gości zostały zabrane w niesamowitą podróż bogatą w smaki i aromaty, a zapach i konsystencja kosmetyków pozwalała na chłonięcie spotkania również innymi zmysłami.
Wśród gości, na spotkaniu była też Maja Gój – właścicielka Winnicy Goja, która opowiedziała nam o źródłach pasji oraz o początkach uprawy winorośli i produkcji wina. Prezentując również wino Seyval, które obecne było na naszej degustacji. Dziękujemy! I mamy nadzieję na kolejne spotkania.
Jak na początku było wspomniane, tego wieczoru miało miejsce wiele pierwszych razów. Do tej listy należy napewno dołączyć dwa wina, które pojawiły się w naszych kieliszkach.
Po pierwsze było to różowe cuvée z… Winnicy Golesz! Po wielu latach oczekiwań ta historyczna winnica wprowadziła swoje wina do sprzedaży, jej właściciele – Justyna Dziedzic i Bartek Myśliwiec zdecydowali się na ten ważny krok. Wspaniałe, rześkie różowe wino okazało się równie świetne podczas naszej wieczornej, chłodnej kolacji pod gołym niebiem. Póki co jedna etykieta ale obiecujemy na tym nie kończyć! Winom z Winnicy Golesz chcemy się przyjrzeć należycie i dokładnie
Drugim winem był Revelin z Winnicy Vetus – młoda winnica założona przez Ewę i Marka Kąkolewskich w Brzezinach na Podkarpaciu. Winnica, która wkracza i to wielkimi krokami w polski rynek winiarski, w tym roku debiutowała, a już wina zdobyły pierwsze medale! Tutaj muszę napisać że również mamy nadzieję na wspólne spotkanie i możliwość pokazania wszysktich etykiet
A oto pełna lista degustowanych win i podanych do nich przekąsek:
– Kobiety i Wino, Winnica Zadora w towarzystwie chrupiących i soczystych plastrów deli;
– Seyval, Winnica Goja podany z tartą w cieście francuskim z winną gruszką;
– Młody Cfajgeld z Winnicy Modła z placuszkami cukiniowymi z kurczakiem i papardele z marchwi;
– Cuvée różowe z Winnicy Golesz wraz z miniburgerem z maczanką krakowską;
– Revelin, Winnica Vetus z policzkami wołowymi po burgundzku.
Tekst napisały: Magda Peszko-Doktor i Zuzanna Biel
Na zdjęciach chwile uwieczniły: Sylwia Gowin oraz Agnieszka Balicka
Revelin – Winnica Vetus, fot. Aga Balicka
Cuvee – Winnica Golesz, fot. Aga Balicka
Młody Cfajgeld – Winnica Modła, fot. Aga Balicka Seyval – Winnica Goja, fot. fot. Sylwia Gowin