Tajemnicze degustacje to już legenda.
Co miesiąc zaskakujemy Krakowian wyjątkowym miejscem, winami od znakomitych producentów, lokalną wodą wspaniale pasującą do wina. A czasem jeszcze czymś więcej. Tym razem gościliśmy w palarni kawy Coffee Proficency. Już w progu powitał nas urzekający aromat świeżo palonej kawy. Małgorzata Oczak, właścicielka palarni, która od lat zajmuje się sprowadzaniem najwyższej jakości kaw na rynek polski zaproponowała uczestnikom Tajemniczej Degustacji wyjątkową podróż po kawowych smakach i aromatach. 
Świat kawy i świat wina łączą się ze sobą poprzez gamę aromatów, która tutaj stanowi najważniejszy element odkrywania. Świetnej jakości kawa podobnie jak wino różni się od siebie aromatem, kwasowością i zawartością tanin.
Wina, które dopasowaliśmy do naszego menu pochodziły z nowego świata: USA, Australii, Nowej Zelandii i Chile z portfolio Accolade wines jednej z najbardziej wpływowych firm w dziedzinie sprzedaży wina na świecie. Podczas degustacji zaprezentowaliśmy trendy winiarskie oraz wina klasyczne dla danych regionów.
Winem, które uwiodło uczestników było Viognier, Flagstone, World of Mouth, RPA 2013. Viognier to wyjątkowy szczep pochodzący z północnej Doliny Rodanu – daje oleiste wręcz wina z nutami kwiatowo cytrusowymi. Idealnie połączyło się z toskańskimi crostini z ricottą i bobem. Spodobało się także Sauvignon Blanc rosè, Mud House, Nelson, Nowa Zelandia 2015, z klasycznymi dla tej odmiany nutami grejpfruta, agrestu i liści czarnej porzeczki. Koloru nadaje mu kupaż 10% pinot noir, dozwolony w Nowej Zelandii, a w Europie dla win różowych wyłącznie w Szampanii. Coraz większą popularnością na świecie cieszy się „nowoświatowe” pinot gris. My podaliśmy Pinot Gris, Hardy’s Heritage Reserve Bin, Tasmania & Adelaide Hills 2014. Złożone o intensywnym aromacie dojrzałych tropikalnych owoców. Jednym z ulubieńców degustacji był Pinot Noir Mud House, Central Otago, Nowa Zelandia 2015 – soczyste czerwone owoce z delikatną taniną idealnie łączącą się z grzybowym risotto, które Krakowski Makaroniarz podkręcił rozmarynem. Na koniec na stole pojawiły się wieprzowe polędwiczki z imbirem, orzechami i miodem, które z Cabernet Sauvignon, Geyser Peak, Alexander Valley, USA 2012 stworzyło duet, o którym jeszcze długo po kolacji rozprawiali nasi goście.
Do każdego połączenia podawana była inna kawa, z różnych parceli w Gwatemali, Burundi oraz w Kenii. Nasi goście poruszyli wszystkie zmysły jednocześnie łącząc aromaty kawy, wina i potraw, które składały się w idealną całość. Nasze kubki smakowe oczyszczała i orzeźwiała zawsze idealnie sprawdzająca się podczas degustacji lokalna woda mineralna Kinga Pienińska.
Jak mówią uczestnicy, już sama wizyta w palarni kawy Coffee Proficiency była dla nich wyjątkowym przeżyciem, zmieniającym podejście do kawy.
Już niebawem 23 lutego zapraszamy na kolejną Tajemniczą Degustację.
Tekst: Monika Bielka-Vescovi oraz Krakowski Makaroniarz
Zdjęcia: Marcin Brzózka
